Żołnierze francuscy spożywają posiłek w okopie w okolicy Lorette; źródło: www.gallica.bnf.fr

Zapraszamy do naszej nowej galerii „Frontowe posiłki”

Wyżywienie żołnierzy w okopach Wielkiej Wojny nie należało do obfitych. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę nie oficjalne rozporządzenia dotyczące diety, a wspomnienia i listy zwykłych szeregowców. Co więcej, skład dziennej racji żywieniowej ulegał zmianom w kolejnych latach wojny. Francuski czy niemiecki obiad żołnierza z 1914 roku stawał się w pamięci walczących w 1918 roku wykwintną ucztą. Dla przykładu żołnierz niemiecki otrzymywał pod koniec wojny: 250 g herbatników, 200 g konserwy mięsnej lub 170 g boczku, 150 g warzyw w puszkach, 25 g kawy i 25 g soli.

Żołnierze francuscy spożywają posiłek w okopie w okolicy Lorette; źródło: www.gallica.bnf.fr

Żołnierze francuscy spożywają posiłek w okopie w okolicy Lorette; źródło: www.gallica.bnf.fr

Głód szczególnie odczuwali żołnierze na pierwszej linii frontu, gdzie nie wolno było palić ognia (by nie zdradzać nieprzyjacielowi swoich pozycji) oraz gdzie nierzadko nie docierali żołnierze roznoszący menażki z zupą. Nawet jeśli taki goniec dotarł do okopów, dostarczony posiłek mógł być już całkowicie zimny. Na szczególną monotonię narażona była załoga fortów, w tym m.in. najdłużej broniącej się podczas całej wojny Twierdzy Przemyśl w 1915 roku. Obrońcy mogli liczyć na ok. 300 g mięsnej konserwy oraz 400 g sucharów dziennie.

Żołnierze portugalscy na froncie zachodnim przy kuchni polowej; źródło: www.gahetna.nl

Żołnierze portugalscy na froncie zachodnim przy kuchni polowej; źródło: www.gahetna.nl

Żołnierze na tyłach lub stacjonujący w mniej aktywnych sektorach frontu mogli sobie pozwolić na luksus korzystania z kuchni polowych. Obsługiwane przez żołnierzy-kucharzy, wydawały ciepły posiłek, a rano czarną kawę. Znienawidzonym przez żołnierzy rozkazem był ten, zmuszający ich do wylania zawartości kotłów. Działo się tak za każdym razem, gdy ogłaszano alarm. Podczas nalotu czy w marszu kuchnie polowe musiały pozostawać puste.

Poniżej prezentujemy oryginalny przepis kuchni brytyjskiej na mleczny pudding biszkoptowy dla 100-osobowego oddziału:

Składniki: biszkopty (7 kg), mleko (1,2 l), cukier (2 kg), rodzynki (1,6 kg), kandyzowana skórka (100g), przyprawy.

Przygotowanie: Zamocz biszkopty w zimnej wodzie na co najmniej 3 godziny, tak by stały się miękkie. Pokrój skórkę. Umieść w brytfance biszkopt, a następnie dodaj wymieszane mleko wraz z cukrem, rodzynkami, przyprawami i skórką. Następnie wsadź do piekarnika na jedną godzinę.

Po upieczeniu rozdaj spragnionym cukru żołnierzom.

 

W zakładce galeria przygotowaliśmy zestaw fotografii, ukazujących żołnierzy wielu walczących nacji podczas przygotowywania lub spożywania frontowego posiłku. Zachęcamy do obejrzenia tych zdjęć.